wszystko przez Delfinę, szyłam , szyłam i się pojawiły nowe anioły i lalki ....
....było więcej ale ..szybko pochłonęło mnie coś innego ...masa solna ..musiałam zrobić 32 szt na komunię i wyobrażacie sobie ...ze pierwszy raz miałam to zrobić...i zobaczcie co wyszło
wiec moje aniołki.... poszły do ludzi a ja powiem było trudno ale dałam radę :)
a tu na koniec pokaże wam aniołka który poleciał do Kalifornii
kocham aniołki...:) to chyba moja największa miłość.