Witam serdecznie moje drogie koleżanki ..mamy drugi dzień roku i jak ..
INWENTARYZACJA !!!!
Parę godzin liczenia, mierzenia asortymentu. W moim sklepie będzie trwać ok 3-4 dni. w zeszłym roku było 4, ale miałyśmy serdecznie dość...I pytam się dlaczego minął 2012 tak szybko ...po analizie wiem 3 miesiące opłakiwałam śmierć mamy. Ocknęłam się ok Wielkanocy doszłam do siebie mając radość robiąc dekoracje ...a może zmuszona byłam do tego :)) by nie myśleć o żałobie. To dobry sposób,ale pod warunkiem że robimy to i faktycznie wkładamy serce i miłość, takie prace dostają dodatkowej energii.A osoby które je otrzymują ...od razu wyczuwają pozytywne wibracje. Byłam szczęśliwa z zainteresowania moimi pracami , ale tak zmęczona ze teraz się zastanawiam . czy do świat odespać wszystkie noce ..a może tak już z marszu szykować się do następnej...świątecznej krzątaniny. Dziś czuje się zmęczona bardzo ,ale postanowiłam zostawić parę zdań... może jutro ...po powrocie ze sklepu pójdę do pracowni ...poszukać natchnienia. - uwielbiam swoją pracownię jest daleko od zgiełku aut, telewizorów i dorastających nastolatek, dla których słowo proszę o spokój i cisze. Nie zawsze wychodzi tak jakbym chciała. Jako matka jestem cierpliwa , ale czasem..wysiadam.
pozdrawiam i życzę spokojnej nocy :) do jutra urwisy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz